Nastolatek dostał karę za pogadankę o Papieżu.
W Zespole Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Kartuzach podczas godziny wychowawczej nauczycielka wuefu pokazała uczniom klasy drugiej film o Janie Pawle II. W materiale pada stwierdzenie, że Jan Paweł II był najwybitniejszym Polakiem w historii, a teraz jest niesprawiedliwe szkalowany.
Jeden z uczniów sprzeciwił się tym tezom. Głośno powiedział, że na godzinie wychowawczej nie powinno rozmawiać się na takie tematy,
Nauczycielka się zdenerwowała i kazała mu iść do gabinetu dyrektorki. Powiedziała mu również, że nie powinien obrażać Jana Pawła II, bo jest autorytetem.
W gabinecie derektorki pojawiła się również pedagog szkolna, a następnego dnia wezwano rodziców. Uczeń dostał zakaz mówienia o całym zajściu
Derekcja zaprzecza, że uczeń został wezwany "na dywanik".
Na pewno został wezwany do dyrekcji a pedagog szkolny jak w większości szkol przypochlebia się tejże dyrekcji ,która pokazuje lojalność swoim zwierzchnikom. I tak się kręci a nikogo nie interesuje zdanie ucznia.
OdpowiedzUsuńKościół jest od wiary a nie szkoły i ulice dawniej Religa była w salkach i z uciechą się szło na lekcje ale wtedy i księża byli inni i nie pchali się do polotyki
OdpowiedzUsuńWatykańczyków do Watykanu goń, goń, goń. Brawo młody. A nauczyciele? Wstyd, wstyd, wstyd.
OdpowiedzUsuńPamietam jak krzyze wywalono ze szkol i modlitwe przed kazda lekcja,i byl spokuj a teaz znowu pedofile dochodza do glosu.
OdpowiedzUsuńGdzie sa do cholery rodzice tego chlopca Zeby jakas nawiedzona nauczycielka oplacana z naszych pieniedzy
OdpowiedzUsuńcenzura
OdpowiedzUsuń