Chrzest mógł skończyć się tragedią.
W niektórych Kościołach chrzest odbywa się bezpośrednio nad chrzcielnicą, gdzie zanurza się małe dziecko. W czasie jednej z takich ceremonii omal nie doszło do tragedii.
Podczas ceremonii ksiądz, który nad chrzcielnicą trzymał kilkumiesięczne dziecko, nagle upuścił je. Maluch upadł wprost do kamiennej misy z wodą, uderzając główką o podłoże.
Na szczęście w porę zareagowała matka dziecka, podniosła plączące dziecko i przytuliła.
Miejmy nadzieje, że ksiądz wyciągnie wnioski z tej sytuacji.
Komentarze
Prześlij komentarz