Dyskryminacja niewierzących uczniów
Niedogodności dla uczniów nie chodzących na religię:
- Wymuszanie od uczniów nie zapisanych na religię obecności w szkole nawet, gdy jest to pierwsza lub ostatnia godzina lekcyjna.
- Wymuszanie oświadczeń o nieuczęszczaniu na zajęcia religii od uczniów nigdy nie zapisanych.
- Okienko spowodowane umieszczeniem katechezy między lekcjami obowiązkowymi.
- Dyskryminacja i indoktrynacja związana z organizacją religii w przedszkolach.
- Trudności w dostępie do etyki i dyskryminujący sposób organizacji tych lekcji.
Nawet w Islamie niematego
OdpowiedzUsuńdawno , dawno temu jechał pan na chlopie , teraz jedzie chlop na chlopie i jeszcze go w dooope kopie . . .
OdpowiedzUsuńPodziękować takiemu jednemu nawiedzonego co nośi w klapie matkę boską.
OdpowiedzUsuńNależy chronić nasz zdrowy stan umysłu,i nie zaśmiecać go ezoteryka.
UsuńA le konkordat to podpisała Suchocka!
UsuńKiedyś lekcje religii były w salach katechetycznych przy kościołach i to powinno wrócić. Nie byloby problemu czy ktoś chodzi na lekcje religii czy nie ‼️
OdpowiedzUsuń