Rachunek za pogrzeb bezdomnego 1500 zł
Proboszcz zażądał 1500zł za pogrzeb niepełnosprawnego bezdomnego.
Żeby pogrzeb mógł się odbyć, pieniądze były zbierane wśród pracowników Domu Pomocy Społecznej.
Od dzieciństwa mężczyzna tułał się po różnych miejscach, aż w końcu zamieszkał w Domu Pomocy Społecznej.
Gdy zmarł, dyrektor DPS-u poszedł do miejscowego proboszcza by załatwić formalności związane z pogrzebem. Mężczyzna był praktykującym katolikiem.
Zasiłek pogrzebowy wystarczył tylko na wynajęcie zakładu pogrzebowego.
Sprawą zajął się Ksiądz Isakowicz-Zaleski.
Nie wiem, po co w ogóle ktoś wzywa te klechy na potrzeby. 1500 zł można dać na schronisko dla zwierząt, pomoc głodnym dzieciom albo przejebac na dzięki, ale nie tym tłustym świniom kolejne posiłki sponsorować.
OdpowiedzUsuń