Niebezpieczne powiązanie WŁADZY i KOŚCIOŁA.
W Polsce można zamknąć wszystko, tylko nie Kościół.
Rząd postanowił wprowadzić lockdown w całym kraju, ale jednak nie dla wszystkich. Kościoły nadal są otwarte i pewnie będą dalej. A ludzie w tych kościołach naprawdę się zakażają.
Od marca 2020 r. wiele państw zdecydowało się na zamknięcie kościołów - na przykład Wielka Brytania, Irlandia, Włochy. Kościoły w Polsce powinny również zostać zamknięte. Dlaczego nie są? Bo w Polsce władza ma mocne powiązanie z Kościołem katolickim. Wielu Polakom konieczność pójścia na msze w niedzielę wpajano od najmłodszych lat, a pominięcie chociaż jednej z nich postrzegane było jako grzech ciężki. Deszcz, śnieg, mróz, choroba - nic nie zwalniało z tego obowiązku, bo religia katolicka wiąże się przede wszystkim z cierpieniem.
Wierni w Kościele są jak poddani a wmawia się im, że są członkami wielkiej rodziny katolickiej.
Na szczęście pozycja Kościoła w Polsce słabnie za to rośnie liczba apostazji.
Żądam zerwania konkordatu.
OdpowiedzUsuń