Głośny Kościół
Msza była za głośna.
Muzyka z głośników kościelnych grała od rana do wieczora.
Sprawa dotyczy księdza Józefa Podemskiego z Rawicza.
Gdy mieszkańcy otwierali latem okna, nie słyszeli telewizora ani siebie. Zwracali uwagę księdzu ale nic to nie dawało.
Przygotowali petycje, którą podpisało 98 osób. Petycja trafiła na policje, do starostwa i kościoła.
Ksiądz nie chciał zgodzić się na całkowite wyłączenie zewnętrznego nagłośnienia jedynie sciszył głośniki. Dlatego starostwo odrzuciło petycje.
Natomiast policja zdecydowała się postawić księdzu zarzuty zakłócania spokoju.
Komentarze
Prześlij komentarz