Tuszowanie pedofili
Moim zdaniem Kościół nie udostępni żadnych swoich archiwów, bo otworzyło by to bardzo dużo różnych tropów. Jeśli powstanie komisja, która będzie badać przypadki pedofili, zajmie się tylko tymi księżmi, których znamy z telewizji czy z internetu. Nie dowiemy się niczego nowego. To smutne, ale myślę, że tak będzie.
Komentarze
Prześlij komentarz