Indoktrynacja

...Dziecko postrzega religię jako coś naturalnego. Rozgląda się i widzi, że wszyscy lub większość jego rówieśników też tak myśli. W sprawie chrztu dziecko nie ma nic do powiedzenia, a po czasie jest mu wszystko jedno, wszyscy w tym siedzą, więc nie widzi problemu i tak przez całe życie aż do następnego pokolenia, a jeśli jednak nie dadzą dziecka do chrztu to na ogół zostają napiętnowani przez rodzinę. Dla niektórych katolików niewierzący jest "inny, gorszy". 

Zazwyczaj rodzice mają gotową odpowiedź jeśli ich pociecha będzie się buntowała przed nauczaniem kościoła, mówią "szatan cię opętał". Sakramenty to oddanie wolnej woli i metoda programowania baranków człowieczych z pokolenia na pokolenie nie wspominając już o dużych dochodach.